slideshow

Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Rafał Turek Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Grzesiek Brych Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, nakrętki i śruba Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Arek Rogal Rogalski Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Organ Music Club @ Santana Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Beata na motocyklu Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Kamil Kania Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Kasia Wiączek Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Monika Paliborek Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, hydrant z łańcuchem Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, zielona furtka Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, hamulec motocyklowy Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Ford model 666 Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, widok z chmurami Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Tower Bridge Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, kościół Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, kamyczki Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Doubledecker & London Eye Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, zakochana para Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, Blackfriers Bridge Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia, model

18 listopada 2024

Życie Poza Facebookiem: Moja Cyfrowa Emancypacja

Minęło już ponad siedem lat, odkąd podjąłem decyzję o całkowitym zerwaniu więzi z Facebookiem. Proces ten był stopniowy, ale konsekwentny, i miał głębsze znaczenie niż tylko rezygnacja z platformy społecznościowej.

Punkt Zwrotny

Początkowo moje zmagania z Facebookiem przypominały walkę z cyfrowym uzależnieniem. Codziennie sprawdzałem powiadomienia, przeglądałem statusy znajomych, inwestując kolejne godziny w przestrzeń, która w rzeczywistości dawała mi bardzo niewiele. Wieczorne refleksje sprowadzały się do pytania: "Co ja właściwie tutaj robię?".

Katalizator Zmiany

Decyzja o usunięciu konta była efektem narastającej frustracji. Byłem zmęczony:
- Permanentną inwigilacją
- Algorytmami narzucającymi treści
- Bombardowaniem reklamami
- Sztuczną formą komunikacji
- Ciągłymi zaproszeniami do gier
- Ograniczeniami wolności wypowiedzi

Nieoczekiwane Konsekwencje

Usunięcie konta przyniosło zaskakujące efekty:

Cyfrowa Wolność:

Oficjalne zniknięcie z Facebooka oznaczało dla mnie odzyskanie kontroli nad własną uwagą. Mój świat stał się cichy, ale znacznie bardziej autentyczny.

Relacje Interpersonalne:

Paradoksalnie, rezygnacja z platformy utrudniła kontakt niektórym znajomym. Facebook łączy bowiem także osoby, które w tradycyjnych warunkach nie utrzymywałyby więzi.

Dane i Ślad Cyfrowy:

Mimo usunięcia konta, moje dane – zdjęcia, wpisy – prawdopodobnie nadal funkcjonują w cyfrowej przestrzeni, przypominając o mojej niegdysiejszej obecności.

Korzyści Duchowe i Praktyczne

- Odzyskany czas
- Spokój umysłu
- Autentyczniejsze relacje
- Większa prywatność
- Świadome zarządzanie informacjami

Refleksja Końcowa

Media społecznościowe nie są same w sobie złe, lecz wymagają świadomego, kontrolowanego użycia. Moja podróż bez Facebooka to lekcja o wartości uwagi, czasie i jakości relacji.

Rada dla Innych:

Zastanów się, czy każda platforma jest ci naprawdę potrzebna. Często mniej oznacza więcej.

9 marca 2018

Fotografia ślubna

Temat ten, już od dłuższego czasu chodzi mi po głowie, i nie daje spokoju.

25 lutego 2018

Minęły cztery lata

Dokładnie cztery lata temu wróciłem do pisania na moim blogu.

18 listopada 2017

Oda do starości - Wisława Szymborska

Co to za życie bywa w MŁODOŚCI !?
Nie czujesz serca ...wątroby ...kości ...
Śpisz jak zabity, popijasz gładko ...
i nawet głowa boli cię rzadko.


1 stycznia 2016

Złombol 2016

Jakub Bohac, Kuba Bohac, jbohac.net, fotograf, fotografia
Będzie się działo...

25 listopada 2015

Organ Jam Session

Ostatnio, czyli od ponad roku, niewiele się tu działo. Nie będę się tu rozpisywał dlaczego tak się stało, ci co mają wiedzieć, to wiedzą.
Mam kilka rozpoczętych wpisów, ale brakuje trochę natchnienia.
Poniższy wpis, to tylko fotorelacja, więc nie muszę myśleć nad tekstem.
Napiszę tylko w skrócie o co chodzi.
Jakiś czas temu pewien jegomość wpadł na pomysł grania na żywo muzyki różnej, głównie bluesowej, tam gdzie mu na to pozwolą. Zebrał kilku swoich znajomych, oni z kolei dali znać swoim znajomym, i tak oto powstał Organ Jam Session.
Kiedyś grali w Taboo, a teraz grają w Santanie.